Kulturyści i mistrzynie fitnessu rywalizowali w Mysłowicach

Doskonale wyrzeźbione kobiety prężyły swoje atuty na wysokich obcasach, mężczyźni napinali okazałe barki i bicepsy. To już po raz drugi w mysłowickiej hali MOSiR odbyły się Ogólnopolskie Mistrzostwa Śląska w Kulturystyce i Fitness. Zawodnicy z całego kraju rywalizowali w wielu kategoriach.

 

– Trzeba zacząć od bikini, fitness sylwetkowego kobiet, kulturystyka mężczyzn, kulturystyka klasyczna i fitness plażowe mężczyzn, czyli tacy najdrobniejsi kulturyści – wylicza Jerzy Szymański, organizator, członek zarządu Polskiego Związku Kulturystyki.

Przygotowanie do takiej sportowej imprezy to bardzo wymagające i czasochłonne zadanie. O podstawach tej dyscypliny opowiedziała nam zawodniczka Agnieszka Andrych.

– Dieta niestety przede wszystkim, bez diety nic się nie zbuduje. Dużo ryżu, kurczaka, wołowina – to jest podstawa, no i treningi – mocne treningi siłowe, żeby cokolwiek zbudować, jakikolwiek mięsień czysty. Także ciężko jest, naprawdę, ale dajemy radę! – mówi Agnieszka Andrych zwyciężczyni III miejsca w kategorii Wellness Fitness

W sumie, w ciągu dwóch dni zawodów, przez scenę przewinęło się około 250-ciu zawodników i zawodniczek. Byli wśród nich sportowcy, którzy od lat pracują nad sylwetką i regularnie startują w zawodach, ale także debiutujące dopiero w tej dyscyplinie osoby.

– Jeżeli chodzi o moje starty to zacząłem w tamtym roku, w lutym, byłem drugi na debiutach kulturystycznych. Potem tutaj, na mistrzostwach śląska, wygrałem, zdobyłem złoto. Dzisiaj udało się to złoto obronić, także bardzo się cieszę – mówi Kamil Koźlik, zwycięzca I miejsca w kategorii Fitness plażowe mężczyzn.

W Mysłowicach pojawia się ostatnio coraz więcej sportowych imprez dużego formatu, mieszkańcy mają okazję poznać lepiej coraz to nowsze dyscypliny. Tego typu gale są nie raz także dla przyjezdnych pretekstem do odwiedzin Mysłowic.

– Coraz więcej firm się zgłasza do nas z takimi galami – czy kulturystyka, czy boks, czy teraz ta gala MMA – bardzo jesteśmy zadowoleni z tego, że im się ta hala podoba i lubią z nami współpracować – mówi Paweł Gawęda, Zastępca Dyrektora MOSiR. – Najlepszą promocją, jak uważam, jest sport i powinniśmy korzystać z tego, trzeba powiedzieć że impreza jest bardzo dobrze zorganizowana, coraz więcej osób przyjeżdża do Mysłowic, także to wszystko składa się na wielki sukces, którym są te zawody. Także pozostaje tylko się cieszyć i zaprosić wszystkich żeby przychodzili, oglądali, co w Mysłowicach się dzieje – zapewnia Bartłomiej Gruchlik, Wiceprezydent Miasta Mysłowice.