I Grand Prix Polski Kadetów i Kadetek w tenisie stołowym

Foto. KS Mysław

W dniach 08 -10 października 2021 roku w Krakowie rozegrany został I Grand Prix Polski Kadetów i Kadetek sezonu 2021-2022

W turnieju głównym trzech zawodników M. Gwizdon, K. Broszkiewicz oraz W. Ptak. reprezentowało KS Mysław. Na pierwszym etapie zawodów, turnieju grupowym wszyscy mysłowiczanie zagrali bardzo dobrze. Maks i Wiktor wygrali wszystkie swoje mecze i z pierwszego miejsca awansowali do fazy pucharowej.

Karol przegrał jedną grę i też wywalczył awans do drugiej fazy turnieju. Niestety podczas ostatniego meczu grupowego doznał kontuzji. Prowadząc wysoko, udało się „dowieść” zwycięstwo w tym pojedynku ale to było wszystko co mógł zrobić w tym dniu. Po przegraniu dwóch meczy z takim samym wynikiem po 2:3 w setach, ostatecznie zajął miejsce 25-32.

Maksymilian Gwizdon też nie miał szczęścia w tym dniu. W meczu o 16, los chciał żeby mysłowiczanin spotkał się z K. Totoniem z którym do tych czas jeszcze nie wygrał. Mimo walecznej postawy i wygraniu pierwszego seta i tym razem nie udało się pokonać nie wygodnego dla Maksa rywala.

Najmłodszy z tej trójki Wiktor Ptak wypadł najlepiej z naszego Klubu. Po wygraniu grupy Wiktor zwyciężył w pięciosetowym meczu z K. Latochą z Moszczenicy i awansował do najlepszej 16 w Polsce.

W niedzielę Wiktor rozegrał dwa mecze. W pierwszym o 8 przegrał z późniejszym medalista zawodów M. Sakowiczem z Warszawy 1:3 w setach. Młody zawodnik z Mysłowic miał szanse na wygrać ten mecz ale w decydujących momentach przysłowiowe szczęście było po stronie przeciwnika.

Następni przy 2:1 i 9:9 kolejny raz piłeczka otarła się o kant stołu i zamiast 11: 9 dla Wiktora było 11;9 dla jego przeciwnika. W ostatnim meczu turnieju W. Ptak pokonał bez problemowo 3:0 zawodnika z Grodziska Mazowieckiego i zakończył zawody na 10 miejscu.

Cała trójka zapewniła sobie udział w kolejnym Grand Prix Polski bez konieczności udziału w turniejach eliminacyjnych. Brawa dla wszystkich chłopaków, gratulacje dla Wiktora.

Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej. Sezon dopiero się rozpoczął.

Foto. KS Mysław