Brzydka pogoda to nie powód, aby rezygnować z aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Kiedy temperatura spada, można wybrać się na łyżwy albo udać się na przejażdżkę rowerową. Razem z utytułowanym kolarzem – Bartoszem Huzarskim, radzimy, jak przygotować się do jazdy na dwóch kółkach zimą.
Aby móc uprawiać właściwie każdy sport w zimowych warunkach podstawą jest odpowiednio dobrana odzież. Jeżeli planujemy wycieczkę rowerową, musimy pamiętać, że kilka grubych warstw zmniejsza komfort jazdy, jak również sprawia, że szybciej się pocimy i męczymy. Nie zmienia to jednak faktu, że im jest zimnej, tym lepiej musimy być przygotowani. Podstawą jest bielizna termoaktywna, która nie tylko chroni przed chłodem, ale i doskonale odprowadza wilgoć. Jest elastyczna, lekka i nie krępuje ruchów. Zdecydowanie zwiększa to wygodę podczas uprawiania sportów.
W okresie jesienno-zimowym kluczowa jest ochrona głowy, rąk, stóp i kolan, które są szczególnie narażone na wychłodzenie. Kiedy temperatura oscyluje w granicach 10-0°C, warto pomyśleć o ciepłych spodniach i kurtce, jak również o warstwie chroniącej przed wiatrem. Pod kaskiem powinna znaleźć się czapka, a na dłoniach rękawiczki. Natomiast gdy na termometrze skala zejdzie poniżej zera, aby nie zmarznąć, do zestawu warto dołożyć kolarską bluzę i zimowe skarpety.
W temperaturze poniżej -10°C nie obejdzie się bez kominiarki na twarzy oraz kolejnych par rękawic i ochraniaczy na buty. Przy takiej aurze łatwo wychłodzić organizm, dlatego osoby bez właściwego przygotowania powinny zrezygnować z aktywności na zewnątrz. A z pewnością należy to zrobić przy -20°C. Niezależnie od naszego doświadczenia, sprzętu i wyposażenia, przy tak niskiej temperaturze narażamy się na odmrożenia i problemy z górnymi drogami oddechowymi.
Jeżdżąc rowerem w zimowych warunkach, dobrze jest korzystać z wyższych biegów oraz zdecydowanie zwolnić. Musimy być przygotowani na to, że pod białym puchem czekają na nas niewidoczne przeszkody, a warstwy lodu utrudnią nam poruszanie się. Trzeba być czujnym i bacznie obserwować drogę, aby móc jak najszybciej reagować na nieprzewidziane sytuacje i w efekcie uniknąć upadku. Jak zatem jeździć bezpiecznie? Oto kilka rad dotyczących technik jazdy po śniegu:
- wjazd na krawężnik: ustaw rower prostopadle do krawężnika, następnie podrzuć przednie koło – kiedy opadnie, przechyl się do przodu odciążając tył
- zjazd z górki: przed zjazdem zmniejsz prędkość, a następnie przesuń się na tył siedzenia i wyprostuj ręce
- pokonywanie zakrętów: maksymalnie zmniejsz prędkość i staraj się utrzymać stabilną pozycję, unikając przechylania na boki. Zadanie ułatwi Ci dojechanie do zakrętu od wewnętrznej strony i wyjechanie po zewnętrznej.
Jazda po lodzie jest nieco trudniejsza i wymaga zachowania maksymalnej ostrożności. W innym przypadku, zamiast czerpać radość ze sportu narazimy się na kontuzję. W takich okolicznościach należy korzystać głównie z tylnego hamulca, ponieważ zdecydowanie trudniej jest wyjść z poślizgu przedniego koła. O czym pamiętać wjeżdżając na lód?
- zjazd z górki: musimy zsiąść z siodełka i oprzeć się o ramę, a nogi powinny być wyprostowane, aby mogły zadziałać jak płozy stabilizujące tor jazdy
- pokonywanie zakrętów: wcześniej maksymalnie zwolnij używając hamulca w sposób pulsacyjny.
Więcej wskazówek dotyczących jazdy rowerem zimą znajdziesz na blogu Dadelo, pod adresem https://www.dadelo.pl/blog/zima-na-rowerze/
You must be logged in to post a comment.